Dwudziestoczteroletnia studentka zarządzania mediami, starająca się o
tytuł magistra. Herbatę pije litrami, książki czyta tonami. Pisanie o nich
wynikło z ich czytania i chęci dzielenia się swoimi przemyśleniami na ich
temat. Głównie kryminały (najlepiej szwedzkie), od niedawna reportaże
(najlepiej o Skandynawii), ale też i powieści obyczajowe (ale dobre). Stara się
walczyć z pięknymi okładkami, zgubnymi opisami, a koniec końców i tak na regale
coraz ciaśniej. W głośnikach happysad, Tom Odell, Ralph Kaminski, Piotr Zioła,
Pidżama Porno, i wiele, wiele innych.
O mnie
Cześć!
Jestem Ola, mam 24 lata, czytam, piszę, chodzę z głową w chmurach i większość rzeczy obracam w żart. Jeśli chcesz dowiedzieć się o mnie więcej, kliknij o tutaj
Szukaj a znajdziesz
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Ulubieni
Archiwum
-
►
2018
(50)
- ► października (4)
-
►
2017
(83)
- ► października (6)
-
►
2016
(49)
- ► października (3)
-
►
2015
(60)
- ► października (4)
możesz mnie zafololować
Najpopularniejsze
-
Kiedy zaczęłam czytać tą książkę, na Instastories któraś z obserwowanych przeze mnie osób napisała, że gdzieś do połowy w „Dziecku” w...
-
Profesora Bralczyka polubiłam po tym wystąpieniu na Blog Forum Gdańsk 2015. Nie, żebym nie znała go wcześniej – będąc humanistą z...
-
Lubimy książeczki. Kto nie lubi, to jest dziwny, a przynajmniej tak sobie można pod nosem powiedzieć, bo jednak kogokolwiek obrażać z...
-
Moje nastawienie do poradników jest raczej kiepskie – może przez to, że za pisanie takowych bierze się każdy, komu wydaje się, że m...


