Pamiętacie, jak rok temu pisałam, o, właśnie tu, o akcji
CzytajPL? Mam przyjemność i w tym roku przypomnieć o jej istnieniu! ;) O co tu się tak w ogóle rozchodzi? A o to, że
od drugiego listopada możecie czytać wszędzie,
gdzie chcecie i kiedykolwiek chcecie. CzytajPL to taka jedyna w swoim
rodzaju akcja w Polsce, która opanuje 500 miast, i wykroczy poza granice naszego kraju. Bo dobro trzeba szerzyć, a
takim dobrem na pewno są darmowe książki ;)
Żeby móc wziąć udział w akcji wystarczy mieć działający
telefon bądź inne urządzenie mobilne z możliwością zeskanowania kodu QR. W
ramach akcji, w ponad 500 miastach oraz poza granicami naszego kraju zostanie
udostępnionych 12 kodów QR do 12 książek-bestsellerów, w tym pięciu absolutnych,
tegorocznych nowości. Jest i „Księżniczka
z lodu” pani Lackberg, „Shantaram” Gregory’ego Davida Robertsa czy „Sekretne
życie drzew” autorstwa Petera Wohllebena. „Czterdzieści i cztery”, Krzysztofa
Piskorskiego, „Miasto Archipelag. Polska mniejszych miast” Filipa Springera czy
„#WstydźSię” Jona Ronsona, o której to książce nawet niedawno pisałam (o, tu).
Naprawdę, niewiele trzeba, by wziąć w tej zabawie udział.
Działające urządzenie mobilne, zainstalowana aplikacja Woblink (pobrana ze
sklepu App Store lub Google Play), przejście do zakładki Czytaj PL, skopiowanie
znalezionego kodu…. I czytanie. Nic więcej. Akcja trwa od 2 do 30 listopada.
Korzystajcie z tej akcji, bo warto naprawdę! Można mówić, że
biblioteki puste. Że książki w księgarni drogie, albo tomiszcza grube i
zupełnie nieforemne, żeby się zmieściły
do torebki. Ale tu, tu potrzebujcie tabletu bądź telefonu, który i tak ze sobą
codziennie nosimy ;) Książek jest dużo,
akcja opuściła nasze polskie mury, chyba
szerzenie dobra idzie nam coraz lepiej.



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz